„Lecz ona przyszła, złożyła mu pokłon i rzekła: Panie, pomóż mi!”
Mat 15:25

Modlitwa tej kobiety na początku spotkała się z milczeniem ze strony Pana. Z pewnością słyszała też słowa, które Mistrz powiedział swoim uczniom: „Jestem posłany tylko do owiec, które zginęły z domu Izraela..”. To było bardzo kłopotliwe i mocno zniechęcające.
Ona pomimo tego przyszła i oddała Panu pokłon.
To tak bardzo przemawia do mojego serca. Czasami nasze modlitwy nie spotykają się z odpowiedzią na jaką oczekiwaliśmy. W takiej sytuacji jest dużo pokuszenie by się zniechęcić..
Niech to będzie jednak okazją by oddać MU pokłon i uwielbić GO z całego serca.
Uwielbienie z pewnością poprowadzi dalej. Tak też było w tej historii z Kananejką..