Niezwykła zachęta płynąca z modlitwy Pawła trafia wprost do mojego serca!
Efezjan 3, 14-20 – Wielki Ocean!!
Paweł nie prosi o coś małego!!
„Dlatego zginam kolana moje przed Ojcem, Od którego wszelkie ojcostwo na niebie i na ziemi bierze swoje imię, By sprawił według bogactwa chwały swojej, żebyście byli przez Ducha jego mocą utwierdzeni w wewnętrznym człowieku, Żeby Chrystus przez wiarę zamieszkał w sercach waszych, a wy, wkorzenieni i ugruntowani w miłości, Zdołali pojąć ze wszystkimi świętymi, jaka jest szerokość i długość, i wysokość, i głębokość, I mogli poznać miłość Chrystusową, która przewyższa wszelkie poznanie, abyście zostali wypełnieni całkowicie pełnią Bożą. Temu zaś, który według mocy działającej w nas potrafi daleko więcej uczynić ponad to wszystko, o co prosimy albo o czym myślimy, Temu niech będzie chwała w Kościele i w Chrystusie Jezusie po wszystkie pokolenia na wieki wieków. Amen.”
Kiedy modlimy się o sobie nawzajem, modlimy się o mnóstwo rzeczy, zdrowie, pracę itd..
Dobrze… Ap. Paweł jednak modli się o coś wiele bardzo wielkiego i potężnego.
Kiedy myślę o tej modlitwie… spoglądam na mały naparstek, który napełniłem wodą z wielkiego oceanu. Wielka radość z tego, że posiadam jakąś miarę wody!
Często swoje zbawienie postrzegam jako coś takiego, podczas gdy Bóg ma dla mnie WIELKI OCENA PEŁEN WODY!
BÓG MA TAK WIELE!
1/Zginam kolana!! padam na kolana! Postawa serca ale i ciała.
Właściwe miejsce dla tych, którzy doświadczają mocy Boga i własnej nicości!
2/Zginam kolana przed Ojcem!! Ojciec nasz!! – Nie jakiś tatuś, koleżka!
Ojciec przed którym zginam kolana.
3/Według Bogactwo chwały, nie tylko z.. bogactwa chwały – coś sprawił!!
Według jego wielkości! On nie tylko coś daje ale raczej pociąga w swoją rzeczywistość bogactwa.
4/On chce utwierdzić, wzmocnić mego wewnętrznego człowieka.
Jeszcze raz CHODZI O NASZE WNĘTRZE – WTEDY NA ZEWNĄTRZ TEŻ BĘDZIE OK.. Właściwa perspektywa!
Modliliśmy się we Wspólnocie dzieci Bożych aby tych schorowanych i wszystkich innych, Bóg wzmocnił przede wszystkim wewnętrznie!!
5/Zamieszkał w sercach.. co? Przecież on to zrobił przy nawróceniu.. Nie, On oczekuje tego, by mógł się zadomowić, jak mówi jedno z tłumaczeń.
Chce być w miejscu do którego ma pełne prawo!
6/Wkorzeniony!!! ugruntowany, wzmocniony w Agape! próbuje poznać jej 4-wymiarową rzeczywistość!
7/Wtedy mogę pojąć z braćmi i siostrami – Wspólnota to również miejsce poznawania tej głębi!
8/Poznając tą głębię.. mogę być wypełniony całkowicie pełnią Boga.
PEŁNIA BOGA WE MNIE!!
Mogę być pełen Boga lub pełen samego siebie!
Nagle powstaje pytanie.. czy ktoś jest do tego zdolny???
Ja nie potrafię, ja nie podołam! To najlepsze miejsce do którego dochodzisz..
Ponieważ ON POTRAFI!!! Daleko więcej uczynić ponad to wszystko, o co prosimy albo o czym myślimy
Takiemu Panu należy się chwała!
Co za modlitwa!
O Boże, jak mało znam z twojego wielkiego oceanu!!