Z powodu braku dojrzałości, wielu chrześcijan karmi się naukami nauczycieli, którzy wydają się nauczać w sposób biblijny i duchowy, ale niejednokrotnie ci bardzo elokwentni mówcy nie przekazują zdrowej nauki, która jest zgodna z bożym sercem. Fałsze, nie-boże nauczanie, jest bardzo niebezpieczne, ponieważ zamiast zbliżać do Jezusa i rozkochiwać w Nim, niejednokrotnie zbliża do czegoś zupełnie innego a od Jezusa oddala. Być może sami widzieliście ludzi, którzy takiemu niezdrowemu nauczaniu ulegli i pogubili się w życiu, zawiesili się na jakimś jednym temacie, który jak bożka uznali za najważniejszy i mówią tylko o nim, inni w wyniku fałszywej nauki zupełnie odeszli od Boga.

Okazuje się jednak, że problem z niezdrowymi naukami nie jest nowy.

Apostoł Piotr będąc u schyłku swojego życia, w drugim liście pisze do swoich odbiorców rozproszony z powodu prześladowań, aby utwierdzić ich w Panu Jezusie i przestrzec właśnie przed fałszywymi nauczycielami, których nauki stawały się coraz bardziej popularni wśród wierzących.