Księga Kaznodziei Salomona jest próbą odpowiedzenia na odwieczne pytanie o sens życia. Salomon w oparciu o ludzką mądrość szuka odpowiedzi na pytania: po co żyję ? jaki jest cel? co da mi szczęście? Jego pole widzenia to „pod słońcem” czyli ziemska perspektywa. Zwrot ten występuje tylko w tej księdze Biblii i to aż 29 razy. Autor dochodzi do wniosku, że wszystko to z czym ma do czynienia to „marność” (heb. hebel -dym,powiew wiatru,ulotność, pustka). Czy ta ziemska perspektywa jest wystarczająca? Czy nie jest potrzebne inne spojrzenie, spoza słońca?