Proszę Cię, drogi Boże…
by nadal wieczorem lampy świeciły,
by tata Marysię do snu układał,
jaskółki pod dachem gniazdko uwiły,
wciąż chodził ulicą kotek sąsiada,by nadal były spacery na skwerkach,
by dziadek posadził czosnek na jesień,
by znowu dzieci bawiły się w berka i dzwonek zadzwonił, gdy przyjdzie wrzesień.
By w sklepach wciąż były cukierki słodkie,
by chłopiec w przedszkolu malował obrazek,
żeby mama piekła szarlotkę i żebyśmy nadal byli razem.
By wciąż w piekarniach pachniało chlebem,
by nocą cisza spała na dworze i tylko ptaki leciały niebem.
Tak bardzo proszę. Wysłuchaj, Boże.
Ola
155Elżbieta Nowak, Katarzyna Wysoczańska i 153 innych użytkowników26 komentarzy74 udostępnienia