Ta wersja „ewangelii”, która obecnie stała się modna, jest w swej istocie fałszywą nadzieją, gdyż obiecuje ludziom dziedzictwo w odwiecznym i nieskończonym Życiu bez wzywania ich do pokuty i zerwania z nieposłuszeństwem wobec Boga.

Główną jej metodą jest zachęcanie ludzi do uznania Jezusa osobistym Zbawicielem, bez głoszenia konieczności poddania się Mu jako Panu. Nowoczesna „ewangelia” obiecuje zbawienie od piekła, jednak nic nie mówi o porzuceniu grzechu i niesprawiedliwości. Oferuje fałszywe bezpieczeństwo ludziom, którzy ciałem i duszą lgną do światowych wzorców, jednocześnie gardząc uświęceniem życia. Ta „ewangelia” oddziela wiarę od wierności i posłuszeństwa Panu. Jej nauczanie sugeruje, że intelektualne „pojednanie się” z Bogiem jest równoważne posłuszeństwu Prawdzie. Jednak nie to jest istotą przesłania Ewangelii głoszonej przez Jezusa.

pio.zadlo@gmail.com