Na rynku wydawniczym w narastającym tempie pojawia się coraz więcej książek.
Od wielu lat wpadają w nasze ręce. Szybkie spojrzenie, przeczytanie części lub całości daje pomysły, komu mogłyby najbardziej posłużyć. Niektóre książki pozostawiają tylko zapach, sam zapach papieru i to wszystko.
Książka Nadii Siewniak „Cud codzienności” po przeczytaniu zaledwie paru zdań.. pozostawia „zapach” i nie jest to tylko zapach papieru.
Mam wrażenie, że autorka wnika w głębię Bożego serca pośród swojego codziennego, zabieganego życia. Słowa i myśli nasączone są gorącym pragnieniem podobania się Bogu.
Cóż więcej mi potrzeba jak pisał kiedyś Jim Elliot o swoim Panu: „Gdybym tylko, gdybym tylko mógł zobaczyć Go, dotknąć Jego szaty, uśmiechnąć się patrząc w jego oczy..”
I to jest właśnie ten „ZAPACH”. To on ma się unosić też w naszej codzienności.
Ta książka nie jest do przeczytania w jeden wieczór. Kiedy zaczniemy ją „smakować” stwierdzimy, że niewielka jej porcja jest wystarczająca na konkretną chwilę, na czas naszej codzienności. Nadia szczera do bólu, pokorna i wdzięczna odsłania swoje życie w wielkim pragnieniu serca, by PODOBAĆ SIĘ PANU WE WSZYSTKIM.
.. I to właśnie znajdziecie w „Cudzie codzienności”.
Z modlitwą o to, by nasza i wasza codzienność była zawsze pełna Boga, a będzie to skrawek wieczności za którą tęsknimy.
Piotr i Dorotka Żądło